Przejdź do głównej zawartości

Powieść, kultura i Manhattan

Sama nie wiem, od czego zacząć. Chyba najbardziej wskazane byłoby powiedzieć najpierw, że trzy dni temu przyszedł mi do głowy nowy pomysł na książkę! Chyba po raz pierwszy w odmętach mojej wyobraźni pojawiło się coś tak kompletnego - chodzi mi o to, że znam już większość wydarzeń, wiem mniej więcej w jakiej kolejności będą się pojawiały, a także - spodziewam się zakończenia. Spodziewam się, bo przecież bohaterowie mogą mnie zawsze zaskoczyć. Na razie nie powiem nic więcej - wrzucam maleńki zaczątek do fabryki wyobraźni i pozwalam mu się rozwijać.

Druga - nie mniej istotna dla mnie i wspaniała sprawa: naprawdę strasznie się cieszę, że powieść, do wydania której szykujemy się już wielkimi krokami - o roboczym tytule "Tonieprawda" otrzymała Stypendium Kulturalne Miasta Gdańska (ponownie! :). To naprawdę cudowny moment dla autora - to jakby obserwować swoje dziecko, gdy stawia pierwsze kroki i nawet mimo kilku potknięć - idzie wciąż do przodu:).

Pozwalam sobie również wkleić parę fotek ze spotkania, które zapowiadaliśmy to tu, to tam - z Przemkiem Corso - człowiekiem nie tylko o wspaniałej charyzmie, ale również wielkim serduchu - o tym i o innych sprawach rozmawialiśmy w Bibliotece Manhattan. Przemek, dzięki - było super! :)