Przejdź do głównej zawartości

Tuż tuż!

Sporo mnie kosztowało, żeby nie puścić pary z gęby, ale myślę, że warto. Wczoraj wieczorem dotarł do mnie świeżuteńki - pachnący papierem i drukiem egzemplarz sygnalny "Dwóch żyć Kiki Kain". Już od kilku dni wiedziałam, że zmierza w moją stronę, ale dopiero dokumentacja fotograficzna daje przedsmak tego, co będzie się działo!

Premiera tuż tuż - już czai się za rogiem i mogę Wam tylko powiedzieć, że naprawdę warto czekać!