Przejdź do głównej zawartości

Will you still?

Dlaczego czasami ludzie decydują się na dobrowolne założenie uwięzi z druta kolczastego, mimo że wcale tego nie chcą? Powiem Wam dlaczego. Kojarzycie taką zabawę dziecięco-weselną z zajmowaniem krzesełek, których wciąż ubywa? Tak samo jest w życiu. Skoro wszyscy dookoła walczą o krzesełko, nikt nie stanie na środku sali i nie zapyta samego siebie - a czy mi jest źle na stojąco?

Grunt, że krzeseł ubywa, psychodeliczna muzyczka w szaleńczym tempie gna naprzód i wypadałoby w końcu usiąść na którymś krześle choćby kantem dupy. W końcu wszyscy tak robią, czyż nie...?

Czasem ta zabawa kończy się dobrze, a czasami źle. Niektórzy łamią ręce i nogi próbując zdobyć swoje krzesło. Inni siadają na swoim i wrastają w nie jak w kredyt "rodzina na swoim".
A przecież wszyscy tak naprawdę robimy to, bo każdego dnia zadajemy sobie to samo pytanie: "will you still love me when I'm no longer young and beautiful?".


Szczęśliwi ci, którzy zamiast na psychodelicznym krzesełku siadają komuś na kolanach.