Nigdy nie przemawiały do mnie te wszystkie drzewka decyzyjne i "ważenie" plusów i minusów.
Cztery plusy to: dobra książka + kawa + hamak + słońce. Ale bijące serce to już tylko jeden plus.
Albo tak, jak tutaj:
Bilans nocowania na plaży pod gołym niebem:
Minusy:
zimno i / lub gorąco
piach wszędzie
w nocy wilgoć
w dzień suchość
noga boli
komary ssą.
Plusy:
nocowanie na plaży.
Decyzja?
Nocowanie na plaży.
I jakoś nikt nie żałuje.
Cztery plusy to: dobra książka + kawa + hamak + słońce. Ale bijące serce to już tylko jeden plus.
Albo tak, jak tutaj:
Bilans nocowania na plaży pod gołym niebem:
Minusy:
zimno i / lub gorąco
piach wszędzie
w nocy wilgoć
w dzień suchość
noga boli
komary ssą.
Plusy:
nocowanie na plaży.
Decyzja?
Nocowanie na plaży.
I jakoś nikt nie żałuje.
