Przejdź do głównej zawartości

Gwiazda

W nadchodzących Świętach pełno symboli.
Wierzę w to, że do każdego przemawiają inne symbole i co więcej - te same do wszystkich przemawiać nie muszą.
Niechby więc każdy uchwycił się tego symbolu, który dla niego właśnie coś znaczy, dla niego jest ważny i prowadzi go przez życie.

Dla mnie w Świętach Bożego Narodzenia takim symbolem jest Gwiazda Betlejemska. Bo przecież nawet najwięksi mędrcy muszą się czegoś trzymać na trasie swojej wędrówki, muszą w coś wierzyć i ku czemuś zmierzać. Kto wie - czego poszukiwali Trzej poza Wielką Niewinnością. Może szukali też czegoś osobistego - czegoś tylko dla siebie. Każdy z nich - innej mądrości, innej inspiracji.

Życzę więc Wam wszystkim żebyście uchwycili się mocno tego symbolu, który będzie zdolny prowadzić Was przez długie i wyczerpujące wędrówki. Żebyście szukając Nowego potrafili odnaleźć również coś własnego, coś, co będziecie mogli potem trzymać przy sobie przez długie lata. A może nawet - przekazać to dalej.

Frederick Leighton - The Star of Bethlehem