Byłoby się obudzić ze świątecznej hibernacji.
Postawić cztery ściany na tym świecie chwiejnym.
Rzucić dach pod stopy tych co nad nami.
Wybić cztery okna na cztery strony świata.
Pod stopą zamknąć tamto - przysypać je gruzem.
W domku wstawić. Krzesło. Łóżko. I coś do pisania.
Powrócić z podróży.
Postawić cztery ściany na tym świecie chwiejnym.
Rzucić dach pod stopy tych co nad nami.
Wybić cztery okna na cztery strony świata.
Pod stopą zamknąć tamto - przysypać je gruzem.
W domku wstawić. Krzesło. Łóżko. I coś do pisania.
Powrócić z podróży.
![]() |
Fot. Michał Karmelita |