Przejdź do głównej zawartości

Przerwa techniczna :)

Jesień to taki czas, w którym przyroda trochę zwalnia. Przygotowuje się do "przerwy technicznej", by potem - zebrawszy siły - znowu ruszyć z kopyta.

U mnie obecnie dzieje się coś podobnego.
Trwa "przerwa techniczna". Czas na zaczerpnięcie oddechu i czas dla rodziny. Staram się w tak zwanym "międzyczasie" pracować nad nową książką, ale nie ukrywam, że ledwo starcza mi teraz czasu na takie luksusy jak sen, mycie włosów czy (o Niebiosa, chciałoby się!) spokojne zjedzenie obiadu ;)

Proszę wyrozumiałych Czytelników o chwilę cierpliwości. Ogarnę się, to wrócę.

Buźka!