Lubię
słuchać tych historii opowiadanych przez osoby, które przez wiele lat
żyły swoim życiem, aż tu nagle postanowiły zmienić WSZYSTKO.
Porzucają
miasto na rzecz wsi i odnajdują spokój albo przeciwnie - zostawiają w
tyle rodzinną wioskę i odżywają w wielkomiejskim gwarze.
Rozstają się z partnerem lub odnajdują miłość.
Idą na studia albo zaczynają malować.
Wyjeżdżają na wolontariat lub zakładają rodzinę.
![]() |
Czasami po prostu trzeba przeskoczyć z jednego życia do drugiego... i uznać, że teraz to drugie jest NASZE. |
Człowiek,
który przeżył całkowity zwrot przez sztag jest silniejszy, bardziej
pewny siebie. Wie, czego w życiu chce, a co ważniejsze - wie, czego nie
chce.
Ma ciekawą historię do opowiedzenia.
A gdzie się pojawia ciekawa historia, tam czekam ja - zacierając łapki.
Zdarzyło Wam się zrobić w jakiejś życiowej kwestii zwrot o sto osiemdziesiąt stopni?