Przejdź do głównej zawartości

Powrót do świata żywych?

Przepraszanie za przedłużające się milczenie to swoista klasyka prowadzenia bloga. :) Ja jednak przepraszać nie będę, bo ten blog to moje jedyne naprawdę niekomercyjne miejsce przeznaczone do pisania i zarazem jedyne, w którym nie gonią mnie żadne ustalone terminy, żadne palące "dedlajny" i nikt mi nie chucha na kark w oczekiwaniu na artykuł, konspekt itp. :)

Co się przez ten czas działo? Dla mnie osobiście - przede wszystkim kolejne podróże, kolejne zmiany miejsc, a do tego masa zamieszania, odwiedziny, wyjazdy męża i moje, goniące, nieprzekraczalne terminy zdania maszynopisów itepe. Choć bywało też sielankowo...















Do tego - praca, pisanie, pisanie i jeszcze raz praca.

Zdalna praca pozwala być wolnym i latać po różnych miejscach, ale nie myślcie, że to jakiś rodzaj idylli. Bo z jednej strony - jesteś wolny, ale z drugiej - zawsze i wszędzie zabierasz ze sobą swoją pracę. I najgorszego ze wszystkich szefów - siebie. ;) Szefa, przed którym nic się nie ukryje. Takiego, który doskonale wie, kiedy wymyślacie sobie wymówki, a kiedy nie. Takiego, który nie zniknie Wam z oczu kiedy zamkniecie drzwi od gabinetu czy biura. Kiedy klapniecie wieczorem na kanapie, Wasz szef będzie tam z Wami i w zakamarkach głowy będzie przypominał, że na jutro / za tydzień / miesiąc musicie wysłać maszynopis, bo sami przecież podpisaliście umowę. :)

Poniżej teksty, które mogły Was ominąć (jakże to!) z powodu mojej niebytności na blogu.

Kilka tekstów dla Mądrych Książek (tekst ukaże się po kliknięciu w zdjęcia):

Tutaj o "Twojej nowej książce naukowej":


O "Zwierzętach lekarzach":


Oraz o "Dobrych manierach [które] są super!":



Do tego tekst / diagram na Crazy Nauce dotyczący tego, dlaczego nie da się zakwasić organizmu dietą: tutaj.

Najważniejszym i najcięższym chyba dla mnie dokonaniem minionego miesiąca było jednak ukończenie (wreszcie!) maszynopisu dla Wydawnictwa PWN. Mowa oczywiście o "Laboratorium w szufladzie. Zoologia", czyli o kolejnej książce z serii "Laboratorium w szufladzie".

Książka jest teraz w redakcji i recenzji merytorycznej, ale ukaże się w przyszłym roku, o czym będę informować na bieżąco. :)